W niedzielę, 10 grudnia 2017 r. w Klubie DĄB, siedzibie Stowarzyszenia Abstynentów i Rodzin w Hajnówce, odbyło się spotkanie opłatkowe, które od lat nazywamy klubową Wigilią. Celowo o tym mówimy, bowiem istotą Świąt Bożego Narodzenia jest przyjście Syna Bożego, Wigilia zaś to dzień poprzedzający Święto Bożego Narodzenia. Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa "vigilare", to znaczy: czuwanie, stanie na straży, bycie gotowym i odnosić się może do „oczekiwania" przed każdym wielkim świętem. Jednak istotą Wigilii Bożego Narodzenia (tej pisanej dużą literą) jest przyjście na świat Chrystusa jako Człowieka, dlatego też mocno akcentowany jest element rodzinny. W tradycji chrześcijańskiej jest to celebracja święta rodzinnego, a szczególnie uwidocznione są takie wartości jak: otwarcie, wzajemna miłość, pokój i pojednanie.

Wigilią nazywana jest także uroczysta wieczerza, do której zasiada się o zmroku w gronie najbliższych.

Nasza Wspólnota zrzesza ludzi różnych wyznań. 24 grudnia (katolicka wigilia), a potem 6 stycznia (prawosławna wigilia), to czas, który spędzimy w gronie najbliższych nam osób, w gronie rodzinnym, czuwając przed Świętem Bożego Narodzenia.

Nasza Wspólnota – wspólnota osób uzależnionych, współuzależnionych, DDA i DDD - jest przecież jednak dla nas drugą rodziną, dlatego rokrocznie spotykamy się w celu podzielenia się opłatkiem i prosforą, złożenia sobie życzeń świątecznych, zbliżenia się wzajemnego – także w tym w oczekiwaniu...

Na naszą klubową Wigilię przychodzą zawsze członkowie naszego Stowarzyszenia wraz z członkami rodzin, w tym z dziećmi; przychodzą też osoby zaprzyjaźnione z nami i wspierające nas w naszym dążeniu do trzeźwego, świadomego życia, przyjeżdżają też osoby z zaprzyjaźnionych z nami stowarzyszeń abstynenckich z innych miast.

Jak co roku, także i w tę niedzielę, odwiedził nas, by wspólnie spędzić czas z nami – jak zwykle życzliwy dla nas – pan Burmistrz Jerzy Sirak; był też sekretarz miasta, a jednocześnie przewodniczący MKRPA – przychylny wszelkim naszym poczynaniom i wspierający nas nieustannie – pan Jarosław Grygoruk; była – kibicująca nam - pani dyrektor MOPS - Barbara Wasiluk; była pani wójt gminy Hajnówka - Lucyna Smoktunowicz, która „załapała bakcyla" uroczystości abstynenckich i, która wspiera nas i obiecuje dalsze wsparcie; odwiedził nas przedstawiciel AŚ w Hajnówce, kierownik działu penitencjarnego, mjr Mirosław Andrejuk wraz z Agnieszką, swoją uroczą małżonką; była też Joanna Wróbel – Siemiacka, która z ramienia UM i MKRPA wspiera nas, współpracuje z nami i jest „dobrą duszą" naszego Stowarzyszenia; była też Ewa Jarmoc, która od niedawna pracuje w UM, w MKRPA, ale już ją lubimy, bo ona polubiła nas i jest dla nas - i na nas – otwarta. Odwiedzili nas także księża bez nich ta uroczystość – tak jak i bez wszystkich pozostałych uczestników - byłaby niepełna. Już tradycyjnie parafię prawosławną reprezentował ksiądz Marek Jurczuk – dobra dusza i dobry duch naszej społeczności, odwiedzający nas często . Parafię katolicką reprezentował ksiądz Mariusz Woltański. W Hajnówce to całkowicie nowa postać, sądzimy jednak, że będzie także często nas odwiedzał.

Spotkanie opłatkowe rozpoczęli księża od modlitwy i pobłogosławienia potraw, które znalazły się na obficie zastawionych stołach. Następnie przemawiali zaproszeni goście, najpierw Pan Burmistrz, następnie Pani Dyrektor MOPS, która w prezencie przyniosła nam kwiat zwany gwiazdą betlejemską.

Gwiazda Betlejemska symbolizuje boską ideę, boskie oko, bóstwo, Mesjasza, anioła, boski ogień, światło niebiańskie, nadzieję... Jak tradycja mówi, oświecała ona i wskazywała drogę trzem Mędrcom ze Wschodu.

Symbolicznie ma więc ona stać się również takim drogowskazem w naszym życiu, który wyprowadza nas z błędnych wyborów czy decyzji. Potem kolejno głos zabierali pozostali zaproszeni goście, a następnie - dzieląc się opłatkiem i prosforą – wszyscy składaliśmy sobie życzenia tak świąteczne, jak i takie, które (oby) spełniały się w naszym życiu.

Następnie zasiedliśmy do wspólnej wieczerzy. Wszystkie potrawy szykowane były przez członków naszego Stowarzyszenia i osoby z nami zaprzyjaźnione, no i oczywiście wszystkie były pyszne. Tradycyjnie powinno na stole wigilijnym być 12 potraw, jednak sprawne ręce i pomysłowe głowy naszych pań i panów zrobiły ich znacznie więcej. No i całe szczęście, bo była nas spora liczba osób!

Największą atrakcją wieczoru (i wcale nie tylko dla dzieci!) było przybycie Świętego Mikołaja. Jechał do nas prosto z Laponii, a swoje przybycie obwieścił jednym z dzwoneczków odczepionych z sań zaprzężonych w renifery. Okazało się, że wiedział o tym, że my, w naszym Stowarzyszeniu, Wigilię klubową robimy trochę wcześniej, więc zdążył do nas jako pierwszych z paczkami dla naszych milusińskich. Trochę UM Hajnówka, UG Narew, UG Hajnówka, UG Czyże ...trochę Stowarzyszenie... ..,pomogło w zakupie prezentów Świętemu Mikołajowi, za co – szczególnie w imieniu dzieci – serdecznie dziękujemy!

Stało się też zadość tradycji, bo Igor jako pierwszy zaśpiewał kolędę, do niego dołączył ksiądz Marek, a następnie już cała sala śpiewała kolędy.

Jakże więc nie cieszyć się w takiej chwili.

Zdajemy sobie sprawę, że tej radości nikomu nie może zabraknąć ani Wigilię, ani w Święta Bożego Narodzenia, ani w żadnym dniu roku i z tego względu życzymy wszystkim i sobie nawzajem radosnych Świąt Bożego Narodzenia...

Członkowie Stowarzyszenia