„ZOSTAŁY TYLKO MACEWY" - wernisaż wystawy Grzegorza Pietraszka

04m

18 października w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. dr. Tadeusza Rakowieckiego odbył się wernisaż wystawy fotograficznej Grzegorza Pietraszka, prezentowanej w Małej Galerii Biblioteki. Zaszczyciła nas swoją obecnością pani Kinga Lewandowska, przedstawicielka Muzeum Polin, koordynator ogólnopolskiego projektu „Muzeum na kółkach".

Grzegorz Pietraszek urodził się w Radzyniu Podlaskim, a na stałe związał się z Hajnówką. Ukończył Wydział Zarządzania i Podstaw Techniki Politechniki Lubelskiej i Wydział Informatyki Politechniki Białostockiej. Pracę zawodową podjął w Zespole Szkół Zawodowych im. Tadeusza Kościuszki w Hajnówce. Pracuje jako nauczyciel informatyki. Wolne chwile spędza z książką i poświęca swoim licznym pasjom: turystyce, także rowerowej, historii, sztuce, szeroko pojętej kulturze i fotografii. Fotografuje pejzaże, architekturę i ludzi w ich najbliższym otoczeniu. Zainteresowanie fotografią pojawiło się jeszcze w czasie studiów. Fotografował przyrodę, a szczególnie fascynowały go ptaki. Lubił również fotografować dzieci.

Doskonalił wiedzę i swój warsztat fotograficzny. Przy okazji rodzinnych wycieczek turystycznych, fotografował samotne macewy na opuszczonych żydowskich cmentarzach. Pojawiały się nowe zwiedzane miejsca i nowe fotografie macew. Powiększała się autorska kolekcja fotograficzna, a równolegle pogłębiała się wiedza historyczna i fascynacja kulturą żydowską. Kolejne wyprawy po Polsce i zachowanych nekropoliach w Czechach, na Litwie i Białorusi przynosiły nowe spostrzeżenia.

Grzegorz Pietraszek w formie prezentacji multimedialnej przedstawił zwiedzane nekropolie, scharakteryzował nagrobki i ich symbolikę. Dzielił się swoją wiedzą i spostrzeżeniami, podkreślał istotne i ciekawe fakty w perfekcyjnie przygotowanym wykładzie.

Nagrobki wykonywano z kamienia naturalnego, czarnego marmuru, granitu lub piaskowca, zależnie od zamożności rodziny zmarłego. Na Podlasiu dominowały macewy kamienne z tzw. otoczaków. Dwa cmentarze na terenie Polski mają nagrobki żeliwne. Macewa swoim kształtem nawiązuje do bramy, symbolizuje przejście z życia ziemskiego do życia w innym świecie. Symbolikę dobierano do cech charakteru lub zawodu zmarłej osoby. Zasady szczegółowo regulowały przepisy rabiennicze. Nie wolno było umieszczać informacji jakich zabraniały przepisy. Skarbonka lub ręka trzymająca monetę oznaczała dobroczyńcę. Osobę uczoną określały księgi lub szafy z księgami. Korona symbolizowała różne aspekty tory. Motywy roślinne oznaczały drzewo życia. Motywy zwierzęce wiązały się z imionami.

Ciekawa jest tradycja żydowska, tak różna od naszej. Żydzi nie przynoszą zmarłym kwiatów. W nawiązaniu do czasów, gdy grób trzeba było oznaczać na pustyni stosem kamieni, kładą kamyki. Pod kamieniami umieszczają kwitłech - karteczki z prośbami o wsparcie u Boga. Nad macewą stawiano bogato rzeźbioną konstrukcję (w formie namiotu), jej część środkową wypełniano inskrypcją sławiącą przymioty zmarłego, a do wnętrza składano kartki z prośbą o wstawiennictwo u najwyższego.

W tradycji żydowskiej przyjmuje się, że grób należy do Boga, jest własnością Boga i Bóg opiekuje się grobem. Jeżeli myślimy, że pomniki są zniszczone, czy cmentarze zaniedbane, w rzeczywistości jest inaczej, bo to Bóg sprawuje nad nimi opiekę i jeżeli pozwolił na to, to znaczy że tak miało być.

Panu Grzegorzowi Pietraszkowi serdecznie dziękujemy za tę niezwykłą lekcję historii i możliwość ekspozycji wystawy „Zostały tylko macewy". Wystawa cieszy się zainteresowaniem hajnowian, a my słyszymy wiele słów uznania pod adresem sztuki fotograficznej pana Pietraszka. Zainteresowanych historią społeczności żydowskiej zapraszamy do lektury książek, uwadze czytelników polecamy monografię Tomasza Wiśniewskiego „Bóżnice Białostocczyzny".

Alla Gryc

Fot. Alicja Karczewska


 

Switch mode views:
  • Font size:
  • Decrease
  • Reset
  • Increase

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.