Artykuły
Dyliżans pocztowy "Podlaskiej Poczty Polowej" w Hajnówce
- Utworzono: czwartek, 12, sierpień 2010 20:19
- Odsłony: 4376
Przez 4 godziny, hajnowianie i turyści mieli możliwość bezpłatnego wysłania kartek pocztowych do rodziny, przyjaciół i znajomych. Z tej możliwości skorzystało wielu chętnych.
10 sierpnia br. dyliżans pocztowy i zatrzymał się przy Parku Wodnym. Zabytkowym dyliżansem niegdyś jeździł listonosz. W chwili obecnej jest to główna wizytówka „Podlaskiej Poczty Polowej”.
Akcję przeprowadzono w ramach kampanii informacyjno-promocyjnej Województwa Podlaskiego. Głównym celem było wykreowanie wizerunku naszego regionu. Hasło towarzyszące: „Warto tu żyć, zawsze warto tu wracać...”.
Akcja trwa od 7 do 29 sierpnia. Mamy do odwiedzenia 22 miejscowości w województwie podlaskim – mówi Adam Janczewski. Akcja rozpoczęła się w Augustowie, a zakończy w Białymstoku. Dziś odwiedzamy Hajnówkę i Białowieżę. Ludzie z zadowoleniem reagują na naszą akcje. (…) W ofercie mamy tradycyjne pocztówki i kartki elektroniczne, które chętni sami mogą zaprojektować. Codziennie, w każdej miejscowości mamy do rozdania nagrody. Osoba, która odpowie: Za co kocha Województwo Podlasie otrzyma rower.
Akcja została dobrze przyjęta przez Podlasian. – Niektórzy ludzie są zdziwieni dlaczego promocja Podlasia odbywa się na Podlasiu. Odwiedź jest prosta – mówi pan Adam. Najpierw my musimy pokochać ten region, żeby inni ludzie spoza Podlasia mogli też zacząć go kochać.
A za co kochają Podlasie turyści?
Hajnowianka, która w chwili obecnej mieszka we Włoszech córką, chętnie przyjeżdża do rodzinnego miasta. – Tu jest czysto i zielono, nie tak jak we Włoszech. Tu jest spokój i czyste powietrze.
Pan Bohdan Major pochodzi z Ukrainy, ze Lwowa. – Mieszkam 18 lat w Elblągu. Prowadziłem kiedyś audycje radiowe i zawsze marzyłem by przyjechać na Podlasie. W pierwszej kolejności podobają mi się tu zadbane budynki, otwarci, szczerzy ludzie. Podlasie ma swoją tradycję. Dziś byliśmy w cerki w Hajnówce. Jest ona piękna i zadbana. Życzę mieszkańcom, by nadal pracowali nad budowaniem tego swojego "Ja". Podobają mi się również ośrodki rekreacyjne. W pierwszej kolejności zjeżdżalnia w Parku Wodnym. W mieście podoba mi się zieleń i duża ilość kwiatów.
I miejsce i rower otrzymał pan Andrzej
Podlasie to moja rodzina
Ona w puszczy po drzewach się wspina
Spotyka w lesie borowika
I od żubra, łosia umyka.
Ludzie tu serdeczni, mili.
Nie marnują ani chwili.
Pracują ciężko i z mozołem
A wieczorem siadają za stołem.
Potrawy mamy wyśmienite
Baby ziemniaczane, kiełbasy, ciasta i okowitę
Sery, truskawki z Krynek
Niech się więc chowa krakowski Wierzynek.
Mówiąc u nas w Warszawie i w Gdańsku:
„Ludzie na Podlasiu przyjmują po pańsku”
Niech mi powie ten, czy ów, że Podlasie nie ze snów
Że stolicą w Białymstoku
Inne metropolie ujdą w tłoku
Pełna kieszeń, serce ma się.
Zapraszamy na Podlasie.
II miejsce – otrzymali Ania i Karol
Hajnówka piękna okolica
Gdyby nie Warszawa byłaby stolica.
Lazurowe Wybrzeże, Ateny…?
Nic się nie równa do Białowieży.
Są tu lasy zielone, powietrze świeże,
Kobiety piękne, że czasem nie wierzę.
Wspaniała kuchnia, swojskie przysmaki,
Żeberek w puszce, jedyny taki.
Park wodny w Hajnówce najlepszy na świecie,
Przyjeździe tu sami, to się dowiecie.
Ma się wrażenie, że to zagranica,
Lecz to Podlasie, ukochana okolica.
Emilia Rynkowska