Półmaraton Hajnowski – zapisy do udziału trwały krócej niż sam bieg
- Utworzono: czwartek, 26, maj 2011 11:26
- Odsłony: 11728
Jeszcze przed startem biegacze nastawieni byli na to, że tego dnia nie będzie ani rekordów trasy, ani rekordów życiowych. Zawiniły upały, które odczuwalne były nawet na trasie wiodącej przez las. Jednak zawodnicy nie przejmowali się tym. Cieszyli się, że udało im się zapisać i uczestniczyć w biegu, który z roku na rok szczyci się coraz większą popularnością nie tylko wśród mężczyzn, ale też kobiet. W tym roku padła również rekordowa ilość startujących pań. Na 260 zawodników pamiątkowe medale odebrały 54 kobiety.
Już tradycyjnie półmaraton otwiera Burmistrz Miasta Hajnówka. Jerzy Sirak życzył zawodnikom dobrych wyników, a organizatorom pogratulował wielkiego i udanego przedsięwzięcia. Przeprosił również za wprowadzenie limitu podczas zapisów. Hajnówka nie jest w stanie przyjąć więcej zawodników z powodu braku możliwości całkowitego wyłączenia drogi z ruchu drogowego. Burmistrz zaprosił również na jesienny bieg Hajnowska Dwunastka, którego trasa wiedzie przez Puszczę Białowieską.
Honorowy start w towarzystwie przyjaciół i rodziny odbył się w Amfiteatrze Miejskim w Hajnówce. Zawodnikom towarzyszyła Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej pod dyrygenturą Krzysztofa Romaniuka.
Andrzej Pleskowicz (nr 295) jeszcze przed biegiem nie liczył na dobry wynik. Udział w Półmaratonie Hajnowskim traktuje jako trening przed czerwcowymi Mistrzostwami Polski w Zielonej Górze. Dobry wynik umożliwi mu powołanie do Kadry Polskiej.
Po raz pierwszy na hajnowskim biegu są wieloletni biegacze Marian Hildebrandt (nr 91), Eugeniusz Miotke (nr 149), Henryk Kopcewicz (nr 156) i Marek Małecki (nr 287). Do Hajnówki ściągnęła ich atmosfera, o której jest głośno w Internecie i między biegaczami. Panowie podkreślają, iż zapisanie się do udziału wymagało nie lata refleksu. Biegają, by zaliczyć trasę.
Andrzej Zieniewicz nr 208 chciałby biec po wynik, ale zdaje sobie sprawę, iż pogoda ku temu nie będzie sprzyjała. Pan Andrzej do Hajnówki przyjechał po raz dziesiąty. – Okazało się, że jest współzawodnictwo imprez biegowych na Podlasiu. I w tamtym roku Półmaraton Hajnowski zajął bezapelacyjnie I miejsce jako najlepiej zorganizowana impreza w naszym województwie – informuje przewodniczący kapituły ocieniającej półmaratony.
Edmund Łapuć (nr 79) pamięta Półmaraton Hajnowski, kiedy jego trasa wiodła przez Budy. Według niego obie trasy są dobre – teren płaski, bez żadnych wzniesień. Obaj panowie są członkami Kapituły, która podsumowwuje biegi masowe w województwie podlaskim. Ich ocenie podlegają takie czynniki jak atest, obsługa i zabezpieczenie trasy, obecność lekarza, ilość zawodników, udostępnienie sanitariatów, czy poczęstunek na mecie. Za wszystko przyznaje się punkty – od 0 do 100.
Na start ostry wszyscy udali się do Białowieży. Tam po rozgrzewce, o godz. 12.00 padło słowo START. Zawodnicy trasę pokonali w czasie 01:13:26 do 02:34:43. Jako pierwszy na mecie stanął MICHAŁ MARKOWSKI, z czasem 01:13:26. Chwilę za nim PAWEŁ GRYGO – 01:13:29. Z kobiet pierwsza przybiegła JOANNA SCHAB – 01:29:17, a niecałą minutę później AGNIESZKA MALINOWSKA-SYPEK – 01:30:07. Z Hajnowskich biegaczy pierwsi byli: ANDRZEJ FILIPIUK – 01:36:48, z kobiet EDYTA DANILUK 02:05:14.
Jako pierwszy dobiegł Michał Markowski (nr 119). Biega już dziesięć lat. – Bardzo trudne warunki – podkreśla pan Michał, który cały półmaraton przebiegł z Pawłem Gryko Na piątym kilometrze uciekli od kolegi, który na mecie zameldował się trzeci. – Dzięki współpracy z kolegą udało nam się zachować jak najwięcej sił. Pan Michał w Hajnowskim Półmaratonie biegł trzy razy. W poprzednich latach zajmował drugie miejsca. W tym roku nie udało się pobić rekordu życiowego, ale jest zadowolony ze swego wyniku.
Pogoda nie służyła, mocni rywale, tempo na początku było mocne, bo każdy chciał się sprawdzić – mówi zdobywca II miejsca Paweł Gryko (nr 140).
Maciej Łucyk (nr 183) – zwycięzca trzeciego miejsca w Hajnówce jest po raz pierwszy i jest zachwycony naszą trasą. – Świetna trasa na taką upalną pogodę, gdyż można biec w cieniu. Wydawało mi się, że cały czas z górki, ponieważ były długie proste. Również powietrze jest świetne. Maciej Łucuk przyjechał z Poznania.
Pierwsza na mecie kobieta podkreśla piękną trasę i super atmosferę. – Pierwszy raz wygrałam taką imprezę – mówi Joanna Schab (nr 174). – W Hajnówce jestem po raz drugi, ale nie ostatni. W tamtym roku poznałam trasę, więc w tym ją „atakowałam”. Z chęcią przyjadę na następny bieg. Jak będą tylko miejsca – dodaje pani Joanna – gdyż zapisy do udziału trwały krócej niż sam bieg. Pani Joanna jest 19 w kategorii open.
– Tu jest tak fajnie, że nie mogłam się oprzeć i musiałam pobiec – podkreśla zwyciężczyni drugiego miejsca Agnieszka Malinowska-Sypek (nr 273). Biega siedemnaście lat i jest zadowolona, że wciąż trenuje i trzyma formę.
Pięć lat treningu w klubie dało efekty. Anna Szyszka (nr 130) zajęła trzecie miejsce, pomimo, iż był to jej trzeci półmaraton w życiu. W Hajnówce jest po raz pierwszy, ale nie ostatni.
Fakt, iż w Półmaratonie Hajnowskim wzięło udział wielu hajnowian, co niewątpliwie cieszy organizatorów. Wielu z nich, zaraził Aleksander Prokopiuk, który niestety w tym roku, nie mógł uczestniczyć w biegu. Ale całym sercem był ze wszystkimi biegaczami, szczególnie z córką – Ewą Wrzosek (nr 266). – Niestety tak się złożyło, ze w tym biegu biegnę sama.
Niewątpliwie swoim debiutem może szczycić się Edyta Daniluk (nr 24) – pierwsza hajnowianka na mecie. – Po bieganiu czuję się dobrze psychicznie i fizycznie. Biegam od jesieni ubiegłego roku, a do startu w półmaratonie namówili koledzy. Wpierw się zapisałam, później pomyślałam – śmieje się Edyta. Tak długą trasę pokonałam po raz drugi w życiu. Startowałam po raz pierwszy i teraz już wiem, że nie ostatni. Przebiegnięcie półmaratonu nie jest łatwym przedsięwzięciem, ale z pewnością możliwym do wykonania. Start ostry w Białowieży nie zapowiadał łatwego biegu za sprawą żaru, który lał się z nieba. Upał niestety męczy szybciej niż wysiłek fizyczny. Dopiero las przyniósł wyczekiwaną ulgę. Bieg do 12 km wspominam z entuzjazmem, bo nie przysporzył mi zbyt wielu problemów. Byłam dobrze nawodniona, wypoczęta i zjadłam węglowodanowe śniadanie, więc na brak energii też nie mogłam narzekać. Niestety temperatura zrobiła swoje. Mój organizm dosyć szybko się odwodnił. Na 6-tym km wypiłam niewiele wody, bo nie czułam dużego pragnienia. Teraz wiem, że powinnam to zrobić zapobiegawczo. Kryzys nastąpił na 15 km. Doskonale pamiętam ten moment. Wyczerpywały się wszelkie zapasy, czułam ból, zmęczenie i pragnienie, które trudno jest opisać słowami. Przed sobą miałam jeszcze ponad 6 km. To dużo przy takim samopoczuciu. W moim przypadku motywujące było wyprzedzanie osób, które zrezygnowały z biegu na rzecz marszu. Ja wciąż biegłam i to dawało mi moc, czułam, że dam radę. Dotarłam do upragnionej wody na 18 km i odtąd wiedziałam już, że ukończę półmaraton. Dotarłam do mety po 2 godzinach i 5 minutach. Nie jest to czas satysfakcjonujący, ale przy sobotniej pogodzie nie mogłam mieć do siebie o to pretensji. Mam świadomość, że stać mnie na więcej i chciałabym to przekonanie zamienić kiedyś w rzeczywiste doświadczenie. Dla mnie przebiegnięcie półmaratonu ma charakter symboliczny. Pokonałam ból, zmęczenie i pragnienie. Wytrwałam w mozolnym wysiłku. Nie zatrzymałam się na drodze chociaż nikt nie zmuszał do dalszego jej pokonywania. Chciałabym wspomnieć też o świetnej atmosferze jaka panowała podczas imprezy. Biegacze, którzy odwiedzili Hajnówkę to naprawdę ciekawi, pełni energii ludzie. Jednostki z pasją. Miło jest przebywać w towarzystwie osób, dla których pokonywanie życiowych barier i ograniczeń ludzkiego ciała jest nieodzownym elementem każdego dnia.
Łukasz Siegień (nr 88), kolega z jednej grupy również biegł po raz pierwszy. Do mety dotarł 255, ale cieszył się, iż udało się pokonać tak długi dystans.
Piotr Iwaniuk (nr 23) w profesjonalnych zawodach na szczeblu lokalnym wystartował po raz pierwszy w życiu. Na mecie czekała na niego rodzina. – Po raz pierwszy chciałem pokazać, iż moje ponadroczne wieczorne bieganie przyniesie efekt w postaci ukończenia Półmaratonu Hajnowskiego w czasie krótszym niż 2 godziny. Niestety emocje wzięły górę nad rozsądkiem i przyszło mi zapłacić za to osobistą porażką, gdyż wyznaczyłem sobie cel, którego nie udało mi się tym razem zrealizować. Następnym razem będzie lepiej, może uda się nie przekroczyć granicy dwóch godzin podczas Półmaratonu Mlecznego w Korycinie, na który się wybieram. Przygodę z bieganiem rozpocząłem rok temu po bardzo długiej przerwie związanej ze wzmożoną aktywnością zawodową. W pewnym momencie uznałem, iż założę buty i przebiegnę się, aby sprawdzić swoją kondycję. Było ciężko, po kilometrze miałem ogromną zadyszkę i brak sił na powrót do domu. Następnego dnia sytuacja wyglądała podobnie i tak było przez tydzień, kiedy nogi przyzwyczajały się do jakiegokolwiek ruchu i związanego z tym wysiłku. W końcu przyszedł czas na coraz większe dystanse oraz jakiś plan treningowy. Do tej pory pokonałem prawie 900 km i nie zamierzam się zatrzymywać. Moim celem jest pokonanie dystansu Maratonu jeszcze w tym roku i mam nadzieję, iż uda mi się ten cel zrealizować – pozostało 140 dni przygotowań. Piotr Iwaniuk zachęca wszystkich, do aktywnego spędzania wolnego czasu – Poświęcenie swego wolnego czasu na spacer, jazdę na rowerze, bieganie, pływanie, zajęcia fitness lub bardzo popularne ostatnio Nordic Walking na pewno pomoże wyzwolić w sobie zapasy energii oraz nabrać ochoty do życia. W naszym mieście w każdy czwartek o godzinie 17.00 na parkingu przy ulicy Celnej organizowane są spotkania dla osób chętnych pobiegać po lesie.
Sześcioletnia Lila dopinguje nie tylko swego brata Kubę i tatę Grzesia, ale wszystkich zawodników.
Wszyscy zawodnicy, którzy ukończyli bieg otrzymali drewniane medale imienne.
DOTYCHCZASOWI ZWYCIĘZCY PÓŁMARATONU HAJNOWSKIEGO
Mężczyźni:
2011 - Michał Markowski, POL, 01:13:26
2010 - Andrej Gordiejev, BLR, 01:07:44
2009 - Bogusław Andrzejuk, POL, 01:11:00
2008 - Bogusław Andrzejuk, POL, 01:12:10
2007 - Przemek Dąbkowski, POL, 01:11:10
2006 - Marcin Kufel, POL, 01:11:56
Kobiety:
2011 - Joanna Schab, POL, 01:29:17
2010 - Maryia Butakova, BLR, 01:20:57
2009 - Beata Anres, POL, 01:31:25
2008 - Modesta Kaminskiewe, LTW, 01:27:28
2007 - Irena Sakowicz, POL, 01:26:06
2006 - Agnieszka Sypek, POL, 01:26:57
REKORDY TRASY:
2005 - Jamroz Małgorzata (Warszawa) – 1,17.08
2003 – Gordiejev Andrej (Mińsk) – 1.04.37
WYNIKI XI HAJNOWSKIEGO PÓŁMARTONU
WYNIKI ZAWODNIKÓW Z POWIATU HAJNOSKIEGO
miejsce 43 – Filipiuk Andrzej, Hajnówka – 1:36:48
miejsce 44 – Pleskowicz Andrzej, Narew – 1:36:54
miejsce 65 – Kot Anatol, Hajnówka – 1:40:50
miejsce 78 – Stasiewicz Arkadiusz, Hajnówka – 1:43:52
miejsce 85 – Weremczuk Marcin, Hajnówka – 1:45:14
miejsce 86 – Iwaniuk Włodzimierz, Hajnówka – 1:45:20
miejsce 97 – Jakimiuk Marcin, Hajnówka – 1:46:26
miejsce 107 – Leoniuk Adam, Grabowiec – 1:48:35
miejsce 108 – Bereźniak Krzysztof, Hajnówka – 1:48:56
miejsce 119 – Jakimiuk Leon, Hajnówka – 1:50:31
miejsce 127 – Denisiuk Zdzisław, Hajnówka – 1:51:22
miejsce 134 – Szymaniuk Grzegorz, Grabowiec – 1:52:46
miejsce 160 – Ostrowierch Tarasij, Hajnówka – 1:57:10
miejsce 190 – Stec Piotr, Hajnówka – 2:01:05
miejsce 201 – Daniluk Edyta, Hajnówka – 2:05:14
miejsce 206 – Sirak Michał, Hajnówka – 2:06:33
miejsce 208 – Bartoszewicz Dorota, Mochnate – 2:06:49
miejsce 214 – Stasiewicz Wiera, Hajnówka – 2:09:13
miejsce 216 – Iwaniuk Piotr, Lipiny – 2:10:09
miejsce 224 – Kiprianiuk Mariusz, Dubicze Cerkiewne – 2:13:53
miejsce 232 – Rakowski Romuald, Hajnówka – 2:16:24
miejsce 239 – Wilkaniec Mariusz, Hajnówka – 2:19:32
miejsce 240 – Wilkaniec Krzysztof, Hajnówka – 2:19:49
miejsce 243 – Wrzosek Ewa, Lipiny – 2:21:30
miejsce 255 – Siegień Łukasz, Hajnówka – 2:26:21
miejsce 256 – Stasiewicz Leoncjusz, Hajnówka – 2:27:28
W tegorocznej edycji półmaratonu nagrody wręczyli Jerzy Sirak Burmistrz Miasta Hajnówka, Mirosław Chilimoniuk – Dyrektor Parku Wodnego w Hajnówce i przedstawiciel sponsorów – Jerzy Siemieniuk Dyrektor PKO BP, Włodzimierz Teterko – BUDOMEX.
Po ceremonii dekoracji przystąpiono do losowania nagród – rowerów, termosów, koszyków słodyczy, sękaczy, zestawów przypraw Runo, dwudniowego pobytu dla dwóch osób w kompleksie „Sioło Budy”. Szlachetnym gestem wykazał się Pan Włodzimierz Hoppel, który wylosowany odtwarzacz DVD przekazał na rzecz Domu Dziecka w Białowieży.
Bon o wartości 500 złotych, ufundowany przez firmę Budomex z Gołdapi, przekazał najmłodszej zawodniczce z Hajnówki – Dorocie Bartoszewicz, Pan Włodzimierz Teterko przedstawiciel Firmy Hajnówce. Koszem słodyczy została wyróżniona Japonka Chika Takakura – D`alia.
Po rozlosowaniu nagród wszyscy udali się na imprezę integracyjną do kompleksu agroturystycznego „Sioło Budy”. W programie organizatorzy zapewnili ognisko, degustację potraw kuchni regionalnej oraz pieczenie dzika przy rytmach folkowo – rockowych zespołu Horpyna z Olsztyna.
Niewątpliwie organizator Ośrodek Sportu i Rekreacji znów stanął na wysokości zadania i w bardzo profesjonalny sposób przygotował bieg. Dowodem na to było wręczenie Mirosławowi Awksentiukowi Certyfikatu Jakości Najlepszych Imprez Biegowych w Polsce portalu maratonypolskie.pl.
Oczywiście tak duża impreza nie mogłaby się odbyć bez wsparcia sponsorów, którym organizatorzy i biegacze serdecznie dziękują.
– Składamy serdeczne podziękowania Sponsorom za pomoc finansową w organizacji XI Półmaratonu, funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce i Placówki Straży Granicznej w Białowieży za doskonałe zabezpieczenie trasy, nauczycielom oraz młodzieży hajnowskich szkół za wspaniałą pracę przy obsłudze Półmaratonu. Podziękowania kierujemy również do niezawodnych Przyjaciół Półmaratonu Hajnowskiego: Zbigniewa Dzwonkowskiego, Emilii Rynkowskiej i Telewizji Kablowej Hajnówka. Dyrektorowi Zespołu Szkół z Dodatkowa Nauką Języka Białoruskiego, Panu Eugeniuszowi Saczko dziękujemy za udostępnienie obiektu zawodnikom a Paniom kucharkom z tej Szkoły w imieniu zawodników (na ich prośbę) wielkie podziękowanie za przygotowanie pysznego obiadu. Od wielu lat odpowiedzialną rolę Sędziego Głównego biegu pełni Pan Roman Sacharczuk. I tym razem, wraz z pilotem, Piotrem Oksentowiczem bezpiecznie doprowadzili zawodników do mety.
XI Półmaraton Hajnowski odbył się w ramach obchodów jubileuszu 60-lecia nadania praw miejskich Hajnówce.
Realizacja zadania była możliwa dzięki środkom finansowym przekazanym przez Ministerstwo Sportu i Turystyki Rzeczypospolitej Polskiej.
SPONSOR GŁÓWNY:
DOMLUX MARKET Michał Puc
SPONSORZY BIEGU:
Kompleks Agroturystyczny SIOŁO BUDY
BANK BGŻ
Ceramika Budowlana Lewkowo
Firma MAREND – Skład Opału w Hajnówce
Spółka Jawna BUDOMEX PUZA z Gołdapi
FOTO STUDIO Zbigniew Dzwonkowski
Kompania Piwowarska – Browar Dojlidy
Zespół Szkół z DNJB w Hajnówce
PKO BANK POLSKI S.A.
Spółka RUNO w Hajnówce
SPONSORZY:
Urząd Miasta Hajnówka
Starostwo Powiatowe w Hajnówce
Urząd Gminy Białowieża
Nadleśnictwo Hajnówka
Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej HAJMED w Hajnówce
Bank Spółdzielczy w Hajnówce
PHU OKRETET Włodziemierz Teterko Hajnówka
EKOTHERM – Instalacje Grzewcze Wasiluk, Baczyński Hajnówka
PSS Społem w Hajnówce
ANDREWPOL Andrzej Pryczynicz
Park Wodny w Hajnówce
Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Hajnówce
Hajnowski Dom Kultury
Powiatowy Urząd Pracy w Hajnówce
Powiatowy Szkolny Związek Sportowy w Hajnówce
Powiatowe Zrzeszenie LSZ w Hajnówce
Klub Sportowy Puszcza Hajnówka
PATRONAT MEDIALNY:
Telewizja Kablowa Hajnówka
Portal Internetowy Maratony Polskie
Portal Internetowy Wrota Podlasia
ORGANIZATORZY:
Ośrodek Sportu i Rekreacji w Hajnówce
Urząd Miasta Hajnówka
Klub Sportowy Puszcza Hajnówka
Rekreacyjny Klub Biegacza w Hajnówce
Emilia Rynkowska