Od wielu lat w naszym mieście organizowane są liczne imprezy promujące zdrowy tryb życia. Z roku na rok Hajnówka coraz bardziej kojarzy się z bieganiem. Biegają dorośli, biegają dzieci, biegają i seniorzy. W maju odbył się znany w całej Polsce, jeden z najpopularniejszych biegów – Półmaraton Hajnowski, później Bieg Uliczny o Puchar Burmistrza Miasta Hajnówka, Maraton Rodzinny. Sezon kończy Hajnowska Dwunastka – wyjątkowy bieg przez Puszczę.

Piękny, słoneczny dzień przywitał ponad stu uczestników biegu po Puszczy Białowieskiej. Uroczystego otwarcia biegu dokonał Burmistrz Miasta Hajnówka Jerzy Sirak i Nadleśniczy Nadleśnictwa Hajnówka Grzegorz Bielecki. W minioną sobotę punktualnie o godzinie 12:00 kierownik biegu Janusz Ludwiczak dał sygnał do startu w IV Hajnowskiej Dwunastce. Do ładnej pogody dostroili się także organizatorzy – Ośrodek Sportu i Rekreacji w Hajnówce i Nadleśnictwo Hajnówka. Jak podkreślali sami biegacze, organizacja zawodów stała na wysokim poziomie. Bardzo dobrze przygotowana trasa, odpowiednia obsada sędziowska, a przede wszystkim panująca przyjazna atmosfera wyróżnia nasze miasto spośród innych, w których odbywają się podobne imprezy promujące zdrowy tryb życia.

Większość z zawodników to zapaleńcy, tak jak czwórka młodych osób z Mińska Mazowieckiego, którzy nie zważając na przeciwności, dotarli na czas, by wystartować, jak sami mówili, w tak interesującym biegu. Wstali o piątej rano, pociągiem dojechali do Czeremchy, a następnie 46 km pokonali rowerami i stanęli na starcie w Hajnówce. Inny pozytywnie „zakręcony” pan Józef Małkiński przyjechał samotnie z dalekiej Bydgoszczy. Mówił, że nasz bieg to ekstraklasa wśród innych tej wielkości zawodów, a panujący tu przyjazny klimat nie ma sobie równych.

- Tutaj mam typowy raj. Jedyne, co może być lepsze to tylko Afryka – przyznał jeden z zawodników. Jak przyjeżdżam tutaj to mam cudowne tereny, klimaty i dzikie zwierzęta. Na co dzień trenuję z Anną i psem Sudanem. Szkoda, że nie może pobiec razem ze mną....

Zawody wygrał Paweł Grygo z Łomży z czasem 00:42:18. Kolejny na metę dobiegł Andrzej Godlewski z miejscowości Borawskie (00:42:33). Zawodnicy od początku zostawili kolegów w tyle. Przyjeżdżają do Hajnówki regularnie i od wielu lat są w czołówce hajnowskich biegów. Hajnowska Dwunastka została pokonana w formie rozgrzewki, gdyż obaj zawodnicy startowali następnego dnia w półmaratonach w Białymstoku i Ostrołęce. Panowie, już dziś zapowiedzieli swój udział w następnym roku więc Ci, którzy chcą ich wyprzedzić muszą zacząć ostro trenować... Taki zamiar ma Paweł Ożarowski z Brańska, który jako trzeci dobiegł do mety. - Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa. Zamierzam dogonić kolegów... Cudowna atmosfera, powietrze, zapach sosny. - to jest ten urok. Na co dzień biegam trzy razy w tygodniu rekreacyjnie. Niestety nie przez las – tylko po ścieżkach rowerowych.

Na szóstym miejscu uplasował się najszybszy hajnowianin - Andrzej Filipiuk z czasem 00:46:47. Z pań najlepsza była Anna Gosk z Białegostoku z wynikiem 00:49:28. Pierwsza kobieta, daleko w tyle zostawiła koleżanki. Hajnowski bieg również potraktowała jako trening przed dłuższym biegiem w Białymstoku. - W Hajnówce jestem po raz pierwszy, ale nie po raz ostatni. W tym roku pani Anna miała swój debiut w biegach na dłuższym dystansie. Po raz pierwszy wzięła udział w półmaratonie w Augustowie i chętnie przyjedzie również do Hajnówki.

Bieg ukończyło 114 osób między innymi z Bydgoszczy, Warszawy, Sochaczewa, spod Krakowa. Dość pokaźną grupę stanowili hajnowianie.

Wielką przyjemność i wiarę w powiedzenie Sport – to zdrowie - sprawia widok biegnących państwa Stasiewiczów. Wiera i Leoncjusz od wielu lat biorą udział w biegach w całej Polsce. Pomimo swego wieku wciąż są w formie i wciąż stają na podium. Drugie hajnowskie małżeństwo, z o wiele mniejszym stażem to Justyna i Maciej Borkowscy. Od kilku lat widywani są na naszych biegach. Trasę znają, gdyż jej fragmenty pokonują podczas treningów. Bieganie sprawia im wiele radości, którą chcą zarazić również innych...

W Hajnowskiej Dwunastce pobiegli też nowicjusze.

Sławomir Kulik z Hajnówki wziął udział po raz pierwszy – tym bardziej BRAWO za odwagę - Nogi stoją teraz kołkiem, ale warto było. Wcześniej taką trasę pokonałem jedynie na rowerze lub z kijkami Nordic Walking. Uzyskałem mniej więcej ten sam czas, jak na Pucharze Polski w Nordic Walking. Nie dałem rady cały czas biec – trochę to był marszobieg, ale od czegoś trzeba zacząć.

Piotr Muszkatel - Ogólnie do biegania namówiła mnie żona. Od kwietnia w każdą środę o godzinie 17 spotykaliśmy się tu, w Puszczy, na organizowanym przez OSiR cyklu biegów Hajnówka Biega. Wolę sporty drużynowe, więc na początku nie bardzo mi się podobało. Ale z każdym kilometrem przekonywałem się coraz bardziej. Tydzień temu przebiegłem pierwszą dwunastkę. Dziś pokonałem swój wynik o 8 minut. Małżonka niestety nie mogła ze mną biec, gdyż jest wśród organizatorów. Pan Piotr już dziś obiecuje, swój udział za rok. Jak odpowiednio się przygotuje, może spotkamy się wcześniej – na Półmaratonie Hajnowskim.

Nagrody wyróżnionym zawodnikom wręczali Burmistrz Miasta Hajnówka Jerzy Sirak oraz Nadleśniczy Nadleśnictwa Hajnówka Grzegorz Bielecki.

Za propagowanie biegania i rozsławianie Hajnówki w Polsce, wielkie brawa należą się panu Mirosławowi Awksentiuk, dyrektorowi OSiR. - Staramy się wzbogacać naszą ofertę. W tym roku we współpracy z Nadleśnictwem Hajnówka zakupiliśmy nową bramę startową. Wprowadziliśmy również kategorie wiekowe, w których zwycięzcy trzech pierwszych miejsc otrzymują nagrody ufundowane w ramach kampanii „Lasy Państwowe zapraszamy”. Urząd Marszałkowski dołączył puchary i nagrody do losowania.

Wszyscy zawodnicy, którzy ukończyli bieg otrzymali medale z poroża jelenia. By nadać wyjątkowości jesiennej imprezie organizatorzy przygotowali kilka atrakcji - kiermasz rzemiosła ludowego, koncert kwartetu z Białorusi, występy artystyczne młodzieży z Hajnowskiego Domu Kultury. Jako, że wielu zawodników przyjeżdża do nas z rodzinami, dla najmłodszych pociech zorganizowaliśmy również bieg za żubrem. Zawodnicy mieli możliwość skorzystania z atrakcji Parku Wodnego. Tradycyjnie na zakończenie zabawa przy ognisku przy muzyce zespołu Metrum, uczestnicy mogli skosztować potraw kuchni regionalnej, pieczonego dzika.

Przy sprawnej obsłudze biegu pomogli wolontariusze z I Liceum Ogólnokształcącego, Gimnazjum nr 1 w Hajnówce oraz  stali współpracownicy – nauczyciele hajnowskich szkół. Serdeczne podziękowania organizatorzy kierują do Telewizji Kablowej Hajnówka, która bezpośrednio śledziła poczynania zawodników na trasie. - Wdzięczni jesteśmy również funkcjonariuszom Placówki Straży Granicznej w Białowieży oraz funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce.

Podsumowując sobotnią imprezę – to była wielka przyjemność w przepiękny jesienny dzień wyruszyć na łono natury, podziwiać naturalną puszczę i wsłuchać się w jej dźwięki.

WYNIKI HAJNOWIAN:

Mężczyźni: M1/ 18-29 lat, M2/30-39, M3/40-49, M4/50-59, M5/60-69, M6/powyżej 69 lat

Kobiety: K1/ 18-29 lat, K2/30-39, K3/40-49, K4/50-59, K5/ powyżej 59 lat

PLIK DO POBRANIA:

WYNIKI OPEN

IV Hajnowska Dwunastka - kobiety

autor: Eugeniusz Krawczuk, Emilia Rynkowska

fot. Elżbieta Krawczuk, Roman Wnuczko, Roman Sacharczuk, Emilia Rynkowska

więcej zdjęć:

fot. ROMAN SACHARCZUK

fot. ROMAN WNUCZKO

fot. EMILIA RYNKOWSKA