Chociaż apogeum pylenia przypada na wiosnę i lato, niektórzy alergicy mogą poczuć się gorzej już w pierwszych miesiącach roku. Korzystając z przygotowanego przez nas kalendarza pyleń, przygotujesz się na nadchodzący sezon.

Styczeń i luty

Na początek roku przypada okres pylenia rosnącej w lasach, sadach i na działkach leszczyny. Pyłki zaczynają się unosić zazwyczaj dopiero pod koniec stycznia (trzecia dekada), jednak przy sprzyjających warunkach pogodowych proces może się rozpocząć już w pierwszych dniach miesiąca. Na aktywność leszczyny uskarżać się będą głównie osoby silnie uczulone, bowiem stężenie jej pyłków jest stosunkowo niskie. Reakcja alergiczna objawia się zwykle swędzeniem oczu, nieżytem nosa oraz kichaniem. Co istotne, objawy uczulenia na leszczynę często mylone są z przeziębieniem. W lutym pylić zaczynają olcha i cis.

Marzec i kwiecień

Trzeci miesiąc roku to czas intensywnego pylenia olchy. W marcu wysokie stężenie pyłków odbija się na kondycji alergików zamieszkujących przede wszystkim tereny podmiejskie. W tym samym miesiącu w niektórych regionach Polski rozpoczyna się pylenie brzozy, wierzby i topoli.

W kwietniu stężenie pyłków brzozy to już blisko 1000 ziaren na 1 metr sześcienny powietrza.

Oprócz brzozy, topoli i wierzby, w kwietniu zaczyna się pylenie dębu, jesionu i grabu. Jest to również początek aktywności szczawiu, babki, trawy i zarodników niektórych grzybów mikroskopowych i pleśniowych (Alternaria i Cladosporium).

Maj i czerwiec

Maj to początek ciężkiej przeprawy dla alergików. Pylenie jest wtedy najsilniejsze, a we znaki dają się zwłaszcza dęby i buki. Nasila się również aktywność alergenowa traw, pokrzywy, szczawiu, babki i kolonizujących obumierającą roślinność grzybów Alternaria i Cladosporium. Kończy się natomiast pylenie wierzb i brzóz. Jak już wspominaliśmy, w piątym miesiącu roku sytuacja alergików jest szczególnie ciężka. Nasila się u nich kaszel, katar, zmęczenie, swędzenie i łzawienie oczu.

Czerwiec i lipiec

W czerwcu do silnie pylących traw dołącza żyto. Jednocześnie trwa pylenie chwastów, rzepaku, czarnego bzu czy platanów.

W lipcu uaktywnia się bylica, pokrzywa i komosa. Tymczasem trawy nasilają pylenie, gotując alergikom prawdziwą gehennę. Pocieszeniem może być fakt, że stężenie pyłków zaczyna ustępować już pod koniec siódmego miesiąca. Intensywnie pylą natomiast grzyby z rodzaju Alternaria i Cladosporium.

Sierpień, wrzesień, październik i grudzień

Sierpień jest miesiącem silnego pylenia stosunkowo niegroźnej dla alergikówpokrzywy. W powietrzu unoszą się również zarodniki grzybów mikroskopowych, bylicy, szczawiu, komosy i traw.  We wrześniu pylenie słabnie, więc alergicy zaczynają odczuwać zdecydowaną ulgę. Październik przynosi śladowe stężenie pyłków bylicy, szczawiu, babki, ambrozji i pokrzywy. W listopadzie pylą jeszcze niektóre grzyby mikroskopowe. Jesienią i zimą więcej czasu zaczynamy spędzać w pomieszczeniach zamkniętych, a więc wystawiamy się na działanie alergenów wewnątrzdomowych, takich jak roztocza kurzu domowego czy sierść kotów i psów.

Alergik w naszym domu

Jeżeli dziecko wykazuje objawy alergii, koniecznie musimy zaplanować wizytę u alergologa. Jedynie profesjonalne testy dadzą nam odpowiedź na pytanie, na co nasza pociecha jest uczulona. Dopiero wtedy będzie można dobrać odpowiednie leki lub terapię odczulającą. Jako środek doraźny w przypadku dokuczliwego świądu oczu potraktować można chłodny kompres oraz przemywanie solą fizjologiczną. W okresach nasilonego pylenia poleca się wieczorne spacery zamiast aktywności w godzinach porannych lub południowych.

źródło: https://portal.librus.pl/