Wieczór autorski Wiesława Lickiewicza
- Utworzono: czwartek, 07, marzec 2019 10:07
- Odsłony: 996
1 marca 2019 r. w Czytelni dla Dorosłych Miejskiej Biblioteki Publicznej odbył się wieczór autorski Wiesława Lickiewicza. Poeta od lat znany jest w środowisku literatów i ludzi pióra w naszym mieście. Jest członkiem lokalnego Klubu Literackiego, z napisanych przez niego około 1000 wierszy, kilkadziesiąt było drukowanych w gazecie „Głos Białowieży". Otrzymał wyróżnienie w II edycji konkursu literackiego „Srebro nie złoto" za opowiadanie „16 lat na Dalekim Wschodzie – kartka z pamiętnika". Okazją do piątkowego spotkania było wydanie książki jego autorstwa pt. „Nie wierz łzom". Na publikację składa się kilkadziesiąt wierszy i wspomnienia rodzinne pisane prozą.
Na spotkanie licznie przybyli miłośnicy poezji i sympatycy biblioteki. We wstępie rozmowy nasz gość zdradził, że książki kocha od zawsze, jednak w wieku szkolnym raczej stronił od lektur. Jest za to miłośnikiem reportaży, szczególnie autorstwa Ryszarda Kapuścińskiego. Zapytany o życiowe motto odpowiedział zdecydowanie „nie kłamać". Jako leśnik z wykształcenia interesuje się przyrodą, co ma odzwierciadlenie w jego twórczości. Poproszony o zaprezentowanie swojego ulubionego wiersza przeczytał utwór pt. „Takie czasy i wieś":
Znika z mapy stara wieś,
Chaty tulą się do ziemi,
Wszyscy młodzi w świecie gdzieś,
Pragną tam swój los odmienić.
O swą przyszłość każdy drży,
Wyjazd stąd był ich nadzieją,
Z żalem we wsi skrzypią drzwi,
A chałupy pustką zieją.
Dawno ucichł zgiełk ulicy,
Która była sercem wsi,
Teraz na niej cisza krzyczy,
I bezpańskie wyją psy.
Czy ktoś kiedyś tu powróci,
Ze swej Ziemi Obiecanej?
Jeśli tak, to się zasmuci,
Nie ma tam już wsi kochanej.
Na rozstaju wiejskich dróg,
Ktoś postawił krzyż z kamienia.
Na nim słowa: „Dla wsi – Bóg",
Chronią ją od zapomnienia.
Wiersze Wiesława Lickiewicza ujęły gości prostotą przekazu i zaangażowaniem w poruszane tematy. Spotkanie przebiegło w przyjaznej, pełnej żartów atmosferze.
Książka "Nie wierz łzom" jest dostępna w Wypożyczalni dla Dorosłych. Zapraszamy do lektury.
Barbara Frankowska