Wychodząc naprzeciw wielu listom i e-mailom organizatorzy kampanii społecznej „Prowadzę – jestem trzeźwy”  wprowadzają nowy symbol kampanii dedykowany kobietom – zawieszkę na torebkę „Prowadzę – jestem trzeźwa”.

- Chcielibyśmy, by zawieszka używana była  przez kobiety w pubach, kawiarniach, podczas spotkań biznesowych i towarzyskich, wszędzie, gdzie kobieta idzie z torebką. Po spotkaniach kobieta wsiada do samochodu, aby wrócić do domu, więc musi pamiętać o trzeźwości swojej lub osoby, która ją podwozi – mówi ksiądz Piotr Brząkalik, Duszpasterz Trzeźwości Archidiecezji Katowickiej.

- Wychodząc na spotkanie kobieta wygląda elegancko,  to nie rodzinny grill w obciągniętym swetrze – mówi Krzysztof Gmyrek z Business Consulting  -  Tak więc atrakcyjnie ubrana, nowoczesna kobieta zawiesza swoją torebkę na stoliku. Dzięki temu logo z hasłem „Prowadzę – jestem trzeźwa” leży tuż obok szklanek z napojami, w zasięgu wzroku kobiety i towarzyszących jej mężczyzn.

Większość kobiet chociaż raz znalazła się w sytuacji, w której nie było gdzie powiesić torebki. Oparcia krzeseł były zbyt owalne, powieszona torebka znalazła się poza zasięgiem wzroku lub trzeba ją było położyć na podłodze. Dzięki swojej praktyczności zawieszka na torebkę „Prowadzę – jestem trzeźwa” ma szansę stać się popularnym i powszechnym gadżetem kampanii.

Pierwsze zawieszki rozda Policja Województwa Śląskiego podczas kontroli drogowych. Ich produkcję sfinansował Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej Województwa Śląskiego. Posiadaczkami zawieszek staną się też wkrótce mieszkanki Gliwic. Organizatorzy zachęcają urzędy miast i gmin do przyłączenia się do akcji.

Tutaj można zobaczyć jak powstał pomysł na zawieszkę „Prowadzę – jestem trzeźwa”